“Samochody i matki” to nie jest zbyt często poruszany temat w branży motoryzacyjnej. To dziwne, bo jestem przekonany, że prywatnie często pomagacie swoim mamom w motoryzacyjnej codzienności jako „specjaliści od samochodów”. Ale dziś, pewnie tak jak u nas, również na innych portalach znajdziecie coś na ten temat.
Ja piszę z serca
Obstawiam, że pojawią się zestawienia „najlepszych aut dla mamy”, a być może nawet ktoś pokusi się o życzenia z okazji dzisiejszego święta. Ale ja czuje, że w tym wyjątkowym dniu należy się tym wspaniałym kobietom wyjątkowy szacunek i dużo miłości. Dlatego postaram się pokazać Wam trzy fajne przykłady niesamowitych mam, które stały się legendami dzięki filmom nagranych przez ich synów. Następnie spróbuję podsumować wyjątkowość dzisiejszego dnia osobistym wpisem. Zacznijmy od kultowych nagrań!
Mama Roberta Himlera (Lamborghini Gallardo TwinTurbo)
Mama Roberta jest bohaterką chyba najbardziej znanego wideo w internecie ukazującego reakcję na pełne otwarcie przepustnicy w bardzo szybkim wozie. Konkretnie jest to reakcja na moc 1250 koni mechanicznych w turbodoładowanym Lamborghini Gallardo. Samochód ma manualną skrzynię biegów i dwie turbosprężarki. Robert wciska gaz „w podłogę”, a jego mama po prostu zaczyna krzyczeć, a jej komentarze są bezcenne. To nagranie przeszło do historii motoryzacyjnego YouTube. Najsmutniejsza część całej historii to fakt, że Robert umarł na raka w 2015 w wieku 24 lat. Tym bardziej życzymy jego mamie wszystkiego najlepszego w tym wyjątkowym dniu. Pani Himler – jest Pani kultową postacią w sieci. Po sukcesie tego filmiku pojawiło się mnóstwo podobnych produkcji, ale wszystko zaczęło się właśnie tutaj
Mama Cesey’ego z 3DX (Mitsubishi Lancer EVO X 900 KM)
Kolejny równie kultowy filmik to nagranie od 1320Video. O tym kanale wspominaliśmy przy okazji Forda F-150, który jeździ tyłem do przodu. A jak 1320Video zyskało światową popularność? Jednym z głównych czynników był ogromny sukces filmiku, w którym mama jednego z „ziomków” jeździ 900-konnym Mitsubishi Lancerem EVO z manualną skrzynią biegów. Rzecz dzieje się w USA, więc sam fakt, że mama potrafi zmieniać biegi, jest wielce imponujący. Na dodatek sposób, w jaki ta Pani radzi sobie z 900-konnym potworem dosłownie rozbraja na łopatki – musicie to zobaczyć. Prędkości na nagraniu grubo przekraczają 200 km/h, mama wbija biegi lepiej niż niejeden facet, a uśmiech nie schodzi z jej twarzy. W pewnym momencie jej syn zastanawia się, czy to przypadkiem nie jest wideo, na którym nagrywana jest jego reakcja na jazdę jego mamy!
Mama Przybyszeiro (Lexus IS200)
Wśród moich wyróżnień nie mogło zabraknąć też polskiego akcentu. Na kanale Przybyszeiro od dawna jest filmik, w którym główną bohaterką “niezłej akcji” jest właśnie mama autora. Co prawda na nagraniu widzimy tylko maskę samochodu, który jedzie po rondzie, ale wszystko nadrabia tutaj dźwięk. Zza kamery słyszymy dwa głosy. Pierwsze skrzypce gra wystraszona Mama, która bardzo żywo komentuje poczynania kierowcy. Co mówi i dlaczego jest to takie zabawne? Zobaczcie filmik, ale ostrzegamy, że padają w nim wulgaryzmy! Przybyszeiro wiem, że nadal driftujesz, a więc kochana mama pogodziła się z Twoją pasją. Szacunek!
Moja perspektywa i moja Mama
Jak widzicie, drodzy Czytelnicy, w życiu niejednego “petroheada” ważną rolę pełni jego Mama. Moja na początku sprawdzała moje artykuły i pomagała mi w ich korekcie. Do dziś pamiętam swój pierwszy materiał. Sprawa dotyczyła takiego dziwnego bolidu z Niemiec – Veritasa. Pamiętam, że aby zdobyć materiały do artykułu, to prosiłem Mamę (germanistkę) o zatelefonowanie w moim imieniu do tej niemieckiej manufaktury. Firma odesłała komplet zdjęć i materiały, na podstawie których napisałem swój pierwszy pełnoprawny tekst. Zdjęcia były tak dobre, że artykuł trafił nawet na rozkładówkę – to był nasz wspólny sukces. To były też zupełnie inne czasy. Dziś pewnie napisałbym maila z translatora, ale wtedy jej telefony kosztowały pewnie więcej pieniędzy, niż ja otrzymałem za tę publikacje. Mama oczywiście nigdy nie wzięła za to ode mnie ani grosza. Równie mocno, co Mama, wspiera mnie też obecnie moja Teściowa. Pamiętam jak dzwoniła do mnie kiedyś, że jej kumpel ma Aston Martina i czy nie chciałbym zrobić artykułu na ten temat. Zawsze też pierwsza „lajkuje” wszystkie moje motoryzacyjne zajawki w social mediach. To nieocenione wsparcie! Dlatego wszystkiego najlepszego dla Ciebie Mamo oraz Mamo mojej żony – jesteście najlepsze!
Wszystkiego najlepszego dla Waszych mam!
Jestem pewien, że w Waszych życiach jest równie wiele, równie ciekawych przykładów na wsparcie od strony Waszych Mam. Wsparcie, które pomogło Wam w spełnianiu motoryzacyjnej pasji. Być może jest to coś błahego, jak przyniesienie kanapek do garażu, a może chodzi o cały sejf forsy, który wydaliście na jakieś piękne auto. To nie ma znaczenia. Najważniejsze, jest, żeby dziś wspólnie podziękować im za to, że obdarowały nas swoim dobrem i dały przyzwolenie na to, żebyśmy my mogli być dziś tymi świrami kochającymi samochody.