Wolnossący silnik benzynowy w obiegowej opinii wśród kierowców ma opinię trwałej jednostki. W rzeczy samej coś w tym jest, ale nie wszystkie tego typu silniki można uznać za pewniaki. W naszym poradniku przyglądamy się autom wyposażonym w pozbawione turbo motory, zasilane benzyną, o których mechanicy mają zdecydowanie dobre zdanie.
Limuzyna z wolnossącym benzyniakiem – budżet do 30 000 zł – co kupić?
Mazda i wolnossący benzyniak? Warto!
Do używanych aut japońskiej marki (szczególnie tych starszych) można mieć pewne zastrzeżenia (korozja). Jednak gdy mowa o pozbawionych turbosprężarek silnikach benzynowych, to o jednostkach produkowanych przez producenta z Hiroshimy możemy wypowiadać się w samych superlatywach.
W starszych autach japońskiego producenta (sprawdzajmy przede wszystkim stan blacharski aut) warto polować na egzemplarze z silnikami benzynowymi z serii Z, co prawda początki tej serii sięgają końcowych lat ubiegłego wieku, ale na rynku można znaleźć np. Mazdę 3 (2003 – 2013) z silnikiem benzynowym z serii Z o pojemności 1.5 i 1.6 litra (oba to czterocylindrowe rzędówki, oczywiście bez turbo o mocy od 88 do 105 KM). Motory te (szczególnie 1.5) trafiały też do mniejszej Mazdy 2. Do tej serii należy też mniejszy motor o pojemności 1348 cm3 (w różnych źródłach określa się go jako 1.3 lub 1.4), również trwała jednostka, ale to już wybór dla bardzo spokojnych kierowców. O ile silniki są trwałe, to jako że znajdziemy je raczej w starszych autach, wiele egzemplarzy może być już zajeżdżonych, a przebieg rzeczywisty – trudny do zweryfikowania. Jeżeli jednak trafimy zadbany egzemplarz, którego właściciel dbał o regularną zmianę oleju i dbał o auto – brać!
Jeżeli z kolei zdecydujemy się na nowsze egzemplarze aut japońskiej marki, zdecydowanie warto zainteresować się wprowadzonymi w 2011 roku nowoczesnymi jednostkami z serii Skyactiv-G (zadebiutowały w modelu CX-5). Te silniki, choć zasilane etyliną mają wysoki (jak na benzyniaki) stopień sprężania, nie są wysilone, spalają niewiele, a zastosowany łańcuchowy napęd rozrządu jest uważany za trwały. Najpopularniejsza pojemność w gamie Skyactiv-G to 2.0, silnik występował w czterech wariantach mocy od 120 do 165 KM.
Honda i wolnossący benzyniak
Wolnossące silniki benzynowe Hondy z serii K o pojemnościach 2.0 i 2.4 uważane są za jedne z najbardziej trwałych i udanych jednostek tego typu w XXI wieku. Te czterorzędowe pozbawione turbo silniki zadebiutowały w 2001 roku i Japończycy produkowali je do 2011 roku. Dobra wiadomość jest taka, że motory te są dość często spotykane w większych modelach japońskiego producenta (np. Hondzie Accord VII, czy Hondzie CR-V II). Na rynek europejski Honda oferowała modele z jednostką 2.4 w czterech wariantach mocy (od 160 do 201 KM), przy czym najmocniejsze odmiany trafiały do modelu Accord. W przypadku jednostki mniejszej (dwulitrówki) dostępny zakres mocy to od 150 do 201 KM.
W przypadku nowszych modeli chwalone na rynku są również silniki serii R o pojemności 1.8 i 2.0, które miały zastąpić (i zrobiły do bardzo dobrze) jednostki z wyżej opisanej serii K. Zakres dostępnych mocy to od 140 do 156 KM. Silnik ten znajdziemy w wielu popularnych modelach jak choćby Honda Civic VIII (tzw. UFO), jak również w Accordzie 8. generacji.
Wolnossący BMW? M54 – bardzo udany R6
BMW to marka bardzo popularna i ciesząca się wzięciem na rynku wtórnym, oczywiście “okazji”, które okazują się później pułapkami nie brakuje, ponadto to klasa premium, a eksploatacja nigdy nie jest tania, ale gdy mowa o sprawności i trwałości wolnossących benzyniaków to seria M54 o pojemności 2.5 i 3.0 kwalifikuje się do uznania za jedne z najlepszych sześciocylindrowych motorów w XXI wieku. Niestety, ich następca – N54 – już tak udany nie jest. Silniki te znajdziemy pod maską wielu różnych modeli niemieckiej marki, od serii 1, poprzez serię 3, serię 5, a także SUV-y X3, X5.
Volkswagen i proste MPI
W autach z grupy VW w XXI wieku było wiele silnikowych wpadek, ale w gamie modeli koncernu da się znaleźć modele z dobrymi, niewysilonymi jednostkami. Jaki wolnossący benzyniak jest dobry w Grupie VW? Do takich z całą pewnością można zaliczyć prosty silnik 8-zaworowy 1.6 MPI, który może nie poraża dynamiką (102 KM to polecany wariant mocy), ale jest trwały i doskonale współpracuje z prawidłowo zamontowaną instalacją gazową. Dobry jest też inny motor z gamy MPI, czyli 16-zaworowy 1.4 MPI (nie mylić z 1.4 TSI!). Silniki te znajdziemy w bardzo wielu modelach, nie tylko Volkswagena, ale też Škody, czy Seata.