Bentley to marka przede wszystkim luksusowa, ale nabywcy aut luksusowych oczekują też, by dynamika była zawsze “większa niż wystarczająca” – ten warunek debiutujący dziś oficjalnie nowy Bentley Continental GT Speed spełnia z nawiązką.
Producent stawia sprawę jasno – nowy Bentley Continental GT Speed to najszybszy samochód w historii brytyjskiej marki, jaki firma kiedykolwiek wyprodukowała i który – to ważny szczegół – jest w pełni legalnym pojazdem na drogach publicznych.
Mocy nie zabraknie
Pod maską tego luksusowego monstrum posadzonego na 22-calowych felgach (ze względu na gabaryty pojazdu koła wcale nie wyglądają na przesadnie duże) pracuje zmodernizowana, potężna, podwójnie turbodoładowana jednostka W12 TSI o pojemności 6 litrów. Ten potężny silnik bardzo sprawnie napędza luksusowy pojazd. Kierowca ma do dyspozycji 650 KM (o 24 KM więcej w porównaniu z wcześniejszym modelem W12) i aż 900 Nm momentu obrotowego.
Pozwala to właścicielowi – oczywiście, gdy tylko sobie tego zażyczy – na rozpędzenie auta do pierwszej setki w zaledwie 3,6 sekundy. Celowo napisaliśmy do pierwszej setki, bo potencjał nowego Continental GT Speed pozwala osiągnąć jeszcze dwie kolejne. Deklarowana przez producenta prędkość maksymalna tego samochodu to 335 km/h.
Skuteczne hamulce? Są – jako opcja
Tak duża moc wymaga również odpowiednio wydajnego układu hamulcowego. Inżynierowie Bentleya zastosowali w tym modelu opracowany na nowo (a nie przejęte z innych modeli Grupy VW) karbonowo-ceramiczny system hamulcowy, który jest oferowany jako opcjonalne wyposażenie debiutującego dziś modelu. Potencjalni nabywcy z całą pewnością powinni być nim zainteresowani. Aż dziesięciotłoczkowe (!) zaciski na przedniej osi i czterotłoczkowe hamulce tylne zamieniają energię kinetyczną w moc 10 MJ (megadżuli) uwalnianą w postaci ciepła podczas hamowania z prędkości maksymalnej do zera. Węglowo-ceramiczne komponenty pozwoliły także zredukować masę układu jezdnego o 33 kg – o tyle mniejsza jest masa nieresorowana co ma niebagatelny wpływ na właściwości jezdne.
Auto wykonywane jest w całości ręcznie w neutralnej emisyjnie fabryce Bentleya w Crewe. Dr Matthias Rabe, członek zarządu ds. inżynierii w Bentley Motors podczas dzisiejszej premiery tego modelu powiedział: Najbardziej luksusowy Grand Tourer na świecie jest teraz sprawniejszy niż kiedykolwiek wcześniej, z nowym, bardziej sportowym wykończeniem, które spodoba się kierowcom zorientowanym na osiągi. Speed to najnowszy rozdział w historii Continental GT, pomagający klientom firmy Bentley w kreowaniu własnych, niezwykłych podróży. My możemy dodać, że choć niektórzy w naszej redakcji niekoniecznie są zorientowani na osiągi, to nowy Continental GT Speed podoba się wszystkim.
Lepsza zwinność i stabilnośc
Nowy, elektroniczny układ kierowniczy zastosowany w debiutującym GT steruje wszystkimi kołami i jest wyposażony w elektroniczny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu (po raz pierwszy taki system trafia do auta tej marki), co zdaniem przedstawicieli marki przekłada się na zwinność nieosiągalną w przypadku innych modeli drogowych brytyjskiej marki. Przy niskich prędkościach tylna oś skrętna kieruje koła w kierunku przeciwnym do przedniej poprawiając zwrotność, przy wyższych obie osie skręcają w tę samą stronę poprawiając stabilność. Producent podaje, że aktywny napęd na wszystkie koła, kontrola trakcji i rozdział momentu obrotowego zostały tak skalibrowane, by w każdym z dostępnych trybów jazdy kierowca odczuwał zauważalną zmianę. O ile w trybach Bentley i Comfort przyczepność jest tak skonfigurowana by układ jezdny nie preferował żadnej z osi, to w przypadku trybu Sport większy moment obrotowy trafia na oś tylną.
Komfort bez żadnych kompromisów
Niezależnie od dynamiki Bentley Continental GT Speed to przede wszystkim luksusowe auto, komfort jazdy ma zapewnić trójkomorowe zawieszenie pneumatyczne z adaptacyjnym tłumieniem oraz technologią Bentley Dynamic Ride co oznacza aktywny elektroniczny i korzystający z 48-voltowej instalacji system kontroli przechyłu. Po prostu w każdym stabilizatorze poprzecznym Bentley zamocował mocne silniki elektryczne przeciwdziałające przechyłom nadwozia – ich maksymalny moment obrotowy, choć pozyskiwany na bardzo krótki czas jest imponujący: 1300 Nm w 0,3 sekundy.
Luksusowe wnętrze klienci mogą personalizować w szerokim zakresie, wybierając spośród 15 głównych i 11 drugorzędnych kolorów skóry, oczywiście tej z krów hodowanych na dalekiej północy, nie skażonych ukąszeniem gza. Diamentowe pikowanie i haftowane zagłówki to standardowe wyposażenie tego wyjątkowego Grand Tourera. Auto oferuje cztery bardzo komfortowe miejsca i bagażnik o pojemności 358 litrów. Ponoć większy niż u poprzednika, ale wydaje nam się, że nie tego szukają nabywcy takich samochodów. A korzystając z okazji zapoznajcie się z naszą recenzją innego pojazdu marki Bentley – wyjątkowego SUV-a jakim jest Bentayga.