Jednak to nie tylko moc nowego pojazdu ciężarowego marki Scania jest najciekawsza, lecz proces jego powstawania. Zgodnie z informacjami producenta, pojazd został opracowany w ścisłej współpracy z klientami, jednym z tych klientów jest norweska firma Tverås Maskin & Transport (TMT) z siedzibą w Trondheim na północy Norwegii.
TMT jest jednym z największych norweskich dostawców transportu ciężkich maszyn, budujących drogi i mosty w okolicach Trondheim, ale także w innych częściach Norwegii. Firma posiada 16 ciężkich maszyn do kruszenia, 71 koparek i 34 ładowarki kołowe do przewożenia tam i do przodu przez górzysty kraj. Co oczywiście wymaga dużej mocy.
Taką mocą dysponują najnowsze ciężarówki Scania z silnikami V8 spełniającymi normy Euro 6. Zaktualizowana gama silników została też zatwierdzona do zasilania paliwami pozyskiwanymi ze źródeł odnawialnych. Zakres dostępnych mocy w gamie nowych V8 Scanii jest szeroki. Od 530 KM, poprzez 590 KM, 660 KM aż po najpotężniejsze, 770-konne 16-litrowe monstrum zapewniające moment obrotowy na poziomie 3700 Nm. Dla ciężarówki wyposażonej w ten silnik żadne wzniesienie na drodze publicznej nie będzie zbyt strome.
Scania chwali się, że nowa, najmocniejsza wersja silnika V8 o mocy 770 KM i 3700 Nm to najsilniejszy silnik do samochodów ciężarowych spośród wszystkich masowo produkowanych konstrukcji tego typu (nie mówimy o jednostkach eksperymentalnych czy wyczynowych).
Rolf Aakvik, jeden z kierowców w norweskiej firmie TMT to jeden z najbardziej doświadczonych kierowców, specjalista od transportu najcięższych maszyn w całej Norwegii. Zaczynał 17 lat temu jako praktykant, od tamtej pory zajmuje się wyłącznie transportem największych i najcięższych ładunków. Kiedy Scania zaprosiła TMT do wstępnych testów nowych modeli z nowymi V8, firma oddelegowała do tego zadania właśnie jego. Oddajmy mu głos: “Z natury jestem dość spokojny” – mówi Aakvik – “ale zadanie sprawiło, że moje serce zabiło trochę mocniej. Nie powiedziano mi jaką moc ma ten silnik, ale czułem, że to coś niezwykłego”.
Scania przy konstrukcji najnowszej serii silników V8 skorzystała z wiedzy doświadczonych kierowców testowych, którzy na co dzień zajmują się tym, do czego stworzone są ciężkie pojazdy transportowe. Ich rolą jest dostarczenie informacji zwrotnych na temat zachowania pojazdu, tego jak w praktyce spisuje się zespół napędowy, a także co ewentualnie wymaga jeszcze ulepszenia. Opinia Aakvika na temat nowego 770-konnego króla szost: “Dodatkowy moment silnika jest szczególnie przydatnych przy dużych obciążeniach, które często prowadzę, często też na stromych podjazdach. Pozytywnie odebrałem też rozwój kabiny – jest o wiele lepsza do życia niż wcześniej”. Więcej informacji oraz dokładne specyfikacje nowych modeli znajdziemy na przygotowanej przez producenta stronie.