Władze fabryki w Martorell pod Barceloną gdzie produkowane są auta marki SEAT, zaleciły nieszczepionym i zaszczepionym pracownikom oddzielnie siedzenie w zakładowej stołówce podczas spożywania posiłków. Jak podaje Reuters, oficjalnie w celu ochrony pracowników i zapewnienia ciągłości produkcji w zakładzie.
Lamborghini uruchomiło punkt szczepień
Utworzenie oddzielnej sekcji dla pracowników nieszczepionych planowane było już od pewnego czasu, a formalne wdrożenie nastąpiło w ciągu ostatniego miesiąca. Inicjatywa w fabryce Seata w Martorell jest jedną z pierwszych tego typu na terenie Hiszpanii. Według oficjalnego oświadczenia marki cytowanego przez Reuters: “Kilka tygodni temu podjęto decyzję, za zgodą przedstawicieli związków zawodowych, o stworzeniu obszarów wewnątrz firmowych stołówek, w celu chronienia nieszczepionych na COVID-19 pracowników. Obszary przeznaczone dla osób nieszczepionych mają najsurowsze środki ochrony zdrowia”. Jednocześnie marka podkreśla, że są to zalecenia, a nie przymus. Firma nie może zmuszać ludzi do jedzenia osobno.
Jednocześnie władze fabryki poinformowały, że 96% pracowników jest zaszczepionych, otrzymali oni dawki szczepionki na miejscu, w fabryce. W całej fabryce obowiązkowe jest też noszenie masek, oczywiście – poza stołówką, stąd pomysł z zaleceniami i wydzieleniem stref. Zdaniem Matiasa Carnero, przywódcy związku UGT w Seat “Ma to zagwarantować zdrowie zarówno niezaszczepionym, jak i zaszczepionym”. Według Carnero, w ostatnim tygodniu spośród 11 tysięcy pracowników, zaledwie pięciu jadło osobno.
W Hiszpani zaszczepiono już 79 proc. populacji, na ulicach nie widać protestów antyszczepionkowych, a szczepienia nie są obowiązkowe. Co innego w Austrii, gdzie rząd ogłosił wprowadzenie obowiązkowych szczepień. W Polsce rząd nie planuje ani obowiązkowych szczepień, ani wprowadzenia obostrzeń. Dziś w naszym kraju rząd podał liczbę 12 334 nowych zakażonych, na COVID-19 zmarło 8 osób. Od początku pandemii choroba ta w naszym kraju pochłonęła 80 830 istnień.