Prototyp najnowszej generacji Audi RS 3 jest pierwszym samochodem niemieckiej marki, który wyposażono w nowy mechanizm aktywnego rozkładu momentu obrotowego pomiędzy kołami tylnej osi, na czym polega działanie nowej “inteligentnej” szpery w RS 3?
Krótkie przypomnienie, czym w ogóle jest szpera? To – zależnie od konkretnego modelu i przyjętego przez danego producenta rozwiązania – elektroniczne lub mechaniczne rozwiązania celowo ograniczające funkcjonowanie mechanizmu różnicowego.
Jak kwestię aktywnego sterowania momentem obrotowym kierowanym na koła zamierza rozwiązać Audi? Inżynierowie z Ingolstadt w nowym Audi RS 3 zamiast mechanizmu różnicowego tylnej osi ze sprzęgłem wielopłytkowym zastosują rozwiązanie, które nazwano RS Torque Splitter. Jak to działa?
Audi deklaruje, że RS Torgue Splitter umożliwia aktywny, w pełni zmienny rozkład momentu obrotowego między tylnymi kołami. Mechanizm ten wykorzystuje po jednym, elektronicznie sterowanym sprzęgle wielotarczowym na odpowiednim wałku napędowym.
Każde z tych dwóch sprzęgieł ma własną jednostkę sterującą, która korzysta z danych zbieranych przez czujniki prędkości kół systemu ESP. Podczas sportowej jazdy mechanizm ten ma zwiększać moment obrotowy docierający do tylnego koła znajdującego się po zewnętrznej stronie zakrętu (chodzi o koło bardziej obciążone w zakręcie). Ma to znacznie zmniejszać tendencję do podsterowności i ułatwiać wyjście z zakrętu z jednoczesnym przyśpieszaniem.
Na lewych łukach Torque Splitter przenosi moment obrotowy na prawe tylne koło, na prawych łukach, odwrotnie. Nowe Audi RS 3 powinno spodobać się miłośnikom driftu, Torque Splitter jest elementem mechanicznym, ale sterowanym elektronicznie, co pozwala w pewnych sytuacjach przenieść moc silnika na jedno z tylnych kół (maksymalnie 1750 Nm momentu obrotowego!). O tym w jaki sposób auto rozkłada moment obrotowy decyduje także kierowca wybierając odpowiedni tryb jazdy w Audi Drive Select.
Audi RS 3 i po co to wszystko?
Czy to nie oczywiste? Audi RS 3 to sportowe auto, Torque Splitter ma zapewniać zdolność auta do lepszego wchodzenia w zakręt i precyzyjniejszego kierowania. Audi zapewnia, że pozwala to, podczas wychodzenia z zakrętu rozpocząć przyśpieszanie w momencie, w którym w zwykłym samochodzie powodowałoby to utratę sterowności.
Komputer Audi RS 3 ma zapisanych pięć krzywych momentu, z których każda jest dostosowana do konkretnego trybu jazdy: Comfort/Efficiency, Auto, Dynamic, RS Performance i RS Torque Rear. W pierwszym z tych trybów moment jest rozdzielany na wszystkie koła, przy czym priorytet ma oś przednia – to tryb do codziennego użytkowania. W trybie Dynamic krzywa kieruje jak największy moment obrotowy na tylną oś. Najbardziej ekstremalny tryb RS Torque Rear przeznaczony na zamknięte tory to tryb dla drifterów, przekazujący praktycznie pełny moment obrotowy na tylną oś, ba – nawet na jedno z kół tylnej osi. Szaleństwo.
Nowe Audi RS 3 zapowiada się naprawdę ciekawie i wygląda na to, że model ten będzie odzwierciedlać motto marki “Przewaga dzięki technice”. Audi chce dzięki temu modelowi przerwać dominację Mercedesa (AMG A45 S), w roli najszybszego hot hatcha. RS 3 ma być napędzane 5-cylindrowym 2.5 TFSI o mocy 400 KM i 500 Nm momentu obrotowego (o 20 Nm więcej niż w poprzedniej generacji). Czy tak będzie? O tym przekonamy się już niedługo.
Tymczasem zajrzyjcie do naszego testu Audi RS 6