Dostaliście pod choinkę forsę? Być może na Waszym koncie pojawił się przelew “od Mikołaja”, albo Wujek cichaczem wsunął Wam do ręki kopertę z gotówką? Jeżeli po wczorajszej wieczerzy dysponujecie dodatkowymi funduszami i nie wiecie na co je przeznaczyć, to mamy dla Was kilka pomysłów.
Zatankuj do pełna
Pamiętam jak dziś pierwsze święta ze swoim własnym samochodem. Miałem 18 lat i za pieniądze z urodzin kupiłem od cioci Grażyny czerwone Cinquecento 700 Young. To było tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Tamtej zimy po Wigilii jechałem na Pasterkę ze znajomymi, ale pamiętam jak dziś, że pojechałem najpierw na stację benzynową i zatankowałem Fiata do pełna! Miałem ten samochód dwa lata i nigdy więcej już nie „zalałem go na full”.
Spłać OC
Jeżeli korzystasz z polisy opłacanej ratalnie, to te dodatkowe fundusze są dobrą okazją, żeby spłacić pozostałe raty. Alternatywnie, jeżeli Twoja roczna polisa zbliża się do końca (poniżej 30 dni) warto wykorzystać świąteczne środki do zakupienia nowego OC z opłaceniem z góry za cały kolejny rok.
Pozbądź się “choinki na desce”
Czy na desce rozdzielczej Waszych samochodów świecą się żółte lub czerwone kontrolki? Jeśli jest ich sporo, to potocznie mówimy o „choince na desce”. Wigilijna kasa to dobry moment, żeby sprawdzić dlaczego tak jest i usunąć problemy. Diagnostyka komputerowa to koszt 50 – 300 zł. Wykonując ją dowiecie się, jakie błędy zapisał komputer naszego samochodu. Czasami wystarczy usunąć kody błędów, ponieważ mogą one dotyczyć jednorazowych problemów, które już nie występują. Może też się niestety okazać, że będzie bardzo drogo… Nie dowiesz się, jeśli nie sprawdzisz.
Zmodyfikuj swój samochód
Jeżeli pasjonujesz się motoryzacją i chcesz zmienić coś w swoim samochodzie, to śmiało – świąteczne pieniądze to świetna okazja. Najczęściej kupowane części to felgi, układy wydechowe oraz zestawy zawieszeń. Wybór jest ogromny. Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie modyfikacje faktycznie poprawią osiągi, czy prowadzenie. Istotne jest, żebyśmy robili to z głową. Liczne grupy i fora zrzeszają posiadaczy oraz pasjonatów konkretnych modeli i tam radzimy się najpierw „podpytać”. My sugerujemy też udać się do specjalisty. Pamiętajmy również, żeby unikać kuszących cenami części z dalekowschodnich portali zakupowych. Oczywiście to nie tak, że wszystkie są złej jakości, ale jeżeli tylko dysponujemy odpowiednim budżetem to wybierajmy jakościowe zamienniki z pewniejszych źródeł – tu chodzi o nasze bezpieczeństwo.
Odłożyć na nowe auto
Nasza ostatnia sugestia jest jakby żywcem wyrwana z najmądrzejszych rad naszych dziadków. Odłóż tę forsę do skarpety. Jeśli przeglądasz portal automotyw.com, to z pewnością marzysz o jakimś wyjątkowym samochodzie. Jeśli tak, to świąteczna kasa może okazać się dobrymi podwalinami pod poważniejszą zbiórkę funduszy na nowy bolid!
Merry Christmas!
Mamy nadzieję, że skorzystacie z naszych prostych i z życia wziętych rad. Dziś jest dzień objadania się słodyczami i oglądania telewizji, ale być może warto przemyśleć, na co przeznaczyć forsę od Świętego Mikołaja… Nasza rada – oczywiście na coś związanego z motoryzacją!