Obwodnice to zbawienie dla mieszkańców wielu miast. Zmniejszenie natężenia ruchu przez gęsto zabudowany obszar to nie tylko poprawa warunków życia mieszkańców (zmniejszenie poziomu hałasu i zanieczyszczeń), ale przede wszystkim zwiększenie bezpieczeństwa ruchu. Kierowców wybierających się na Podkarpacie informujemy że od 15 maja udostępniona została dla ruchu drogowego nowa, ponad 15-kilometrowa obwodnica Stalowej Woli i Niska.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o otwarciu nowo wybudowanej obwodnicy Stalowej Woli i Niska. Uruchomiony odcinek stanowi ciąg drogi krajowej nr 77 łączącej międzynarodową trasę E371 i Przemyśl. Całkowity koszt ukończonego projektu, realizowanego w ramach rządowego programu 100 obwodnic to 297 229 777,01 zł (przyznam, że rozbawił nas ten jeden grosz w końcowym rozliczeniu), z tego wysokość dofinansowania z UE wyniosła 194 135 035,67 zł.
Dróg szybkiego ruchu mamy w Polsce coraz więcej
Obwodnica została wykonana w systemie “Projektuj i buduj”, a wykonawcą było konsorcjum firm Mostostal Warszawa (lider) oraz Acciona Construccion (partner), sam koszt inwestycji zamknięto kwotą 223 mln zł. Przebieg nowej trasy ilustruje poniższa mapka:
Trasa obwodnicy poprowadzona została po północno-wschodniej stronie Stalowej Woli i Niska. Jej początek zlokalizowany jest w Stalowej Woli na skrzyżowaniu Trasy Podskarpowej z ul. Chopina. Później trasa kieruje się na południowy wschód, przekraczając tereny elektrowni Stalowa Wola, rzekę Barcówka, linię kolejową nr 66 Zwierzyniec Towarowy – Stalowa Wola Południe oraz krzyżuje się z istniejącą DK19. Koniec świeżo oddanej obwodnicy zlokalizowany jest na rondzie wchodzącym w skład węzła Rudnik nad Sanem, który powstaje w ramach budowanej równolegle drogi ekspresowej S19. Pamiętajmy, że obwodnica to nie tor wyścigowy, łatwiejszy ruch nie oznacza braku przepisów, a te warto przestrzegać, bo opomiarowanych i kontrolowanych odcinków w Polsce jest i będzie coraz więcej.