Everrati to motoryzacyjny startup założony przez Justina Lunny w 2019 roku. Firma specjalizuje się w przekształcaniu (bądź budowaniu replik) kultowych, historycznych modeli aut jako samochodów elektrycznych. Zaciekawił nas najnowszy projekt Everrati, czyli legendarny Ford GT40, zwycięzca Le Mans w latach 60. XX wieku, odtworzony jako sportowe auto na prąd.
Warto na wstępie zaznaczyć, że firmie Everrati nie udało się znaleźć w pełni oryginalnego Forda GT40, który stanowiłby fundament twórczy opisywanego projektu. Jednak i tak jest nieźle, bo za bazę do modyfikacji posłużyła certyfikowana replika zbudowana przez kalifornijską firmę Superperformance. Kalifornijska spółka jest jedynym producentem niezależnym licencjonowanym przez Carroll Shelby Inc.
Auto, które widzicie na zdjęciach, choć wygląda dokładnie jak legendarny Ford GT40 sprzed ponad półwiecza, jest w istocie zupełnie nowym samochodem. Silnik V8 znany ze słynnego protoplasty został tutaj zastąpiony całkowicie elektryczną jednostką napędową o oszałamiających osiągach. Wyzwaniem dla Everrati było takie rozmieszczenie stosunkowo niewielkiego zespołu akumulatorów trakcyjnych (o pojemności 46 kWh) by zachować optymalny rozkład mas i odtworzyć legendarne właściwości jezdne słynnego bolidu z Le Mans.
Moc generowana przez podwójny elektryczny układ napędowy pracujący z napięciem 700 V to pokaźne 800 KM, dla porównania oryginalny sportowy Ford dysponował 500 KM i 637 Nm momentu obrotowego. Elektryczna replika tego niezwykłego samochodu sportowego dysponuje jeszcze większym momentem: aż 800 Nm. Zasięg tego auta nie jest jakoś szczególnie duży, bo producent (Everrati) deklaruje 125 mil (czyli ok. 200 km), ale umówmy się, to nie jest pojazd na dłuższe podróże. Sprint do 60 mil/h zajmuje poniżej 4 sekund
Cena? Everrati jej nie podaje, ale dla ułatwienia wcześniejszy projekt tej firmy, czyli przerobione na auto elektryczne, klasyczne Porsche 964 wyceniono na… 400 tys. dolarów. Elektryczna replika GT40 raczej tańsza nie będzie.