Słyszycie Megane? W myślach od razu powstaje obraz popularnego auta kompaktowego. Cóż, to już koniec. Renault zaprezentowało pierwsze oficjalne zdjęcia nowego Renault Megane E-Tech Electric. Francuzi potrafili już szokować wyglądem tego modelu (pamiętacie żelazko?), ale teraz po prostu zmienili formę tego modelu. Czy to źle, że auto stało się crossoverem? Niekoniecznie, w końcu zmiany oceniają klienci wydając wyroki swoimi portfelami, a crossovery są modne, więc w tym sensie podejście Francuzów wydaje się po prostu pragmatyczne.
O nowym Megane pisaliśmy już w maju tego roku, bo już wówczas wiadomo było, że Megane kolejnej generacji doczeka się elektrycznego napędu. Teraz jednak już możemy zobaczyć jak to auto wygląda.
Pierwsze zapowiedzi Renault Megane E-Tech Electric
Nowe Megane – co akurat nikogo nie powinno dziwić – ma proporcje nadwozia i jego kształt zbliżone do Nissana Aryia. Wyjaśnienie tego faktu kryje się w platformie podłogowej Aliansu Renault-Nissan-Mitsubishi. Zarówno Ariya, jak i nowe Megane powstały na bazie modułowej płyty CMF-EV. Platforma ta od podstaw została zaprojektowana pod kątem aut klasy miejskiej i kompaktowej korzystających wyłącznie z napędu elektrycznego.
Nowe Renault Megane E-Tech Electric ma być oferowane z dwoma poziomami pojemności akumulatorów trakcyjnych: 40 kWh i 60 kWh, a szacowany maksymalny zasięg (w wersji z większą baterią) to do 470 km w cyklu WLTP. Oznacza to, że pokonanie 400 km na jednym ładowaniu nie powinno być w nowym, elektrycznym Megane specjalnym wyzwaniem.
Pierwsze zdjęcia ekranów multimedialnych i cyfrowego kokpitu pokazują nowoczesne wnętrze elektrycznego Renault Megane E-Tech Electric, w którym – i całe szczęście – producent mimo wszystko nie zrezygnował z fizycznych przycisków.
Elektryczne Megane ma trafić do salonów marki w Europie w 2022 roku, auto będzie sprzedawane równolegle z aktualnie dostępnymi, spalinowymi odmianami Renault Megane. Więcej szczegółów na temat tego auta poznamy już bezpośrednio w Monachium w najbliższy poniedziałek. Bądźcie z nami!