Renault zaprezentował nowy samochód koncepcyjny: Renault Megane eVision. Jak na concept car przystało, auto jest “odjechane”, ale tego typu prezentacje pokazują też, jak dana marka wyobraża sobie dalszy rozwój i w jakim kierunku zmierza. To, że jest to elektromobilność nie ma wątpliwości – unijne normy dotyczą każdego w branży. Ale co poza tym? Popatrzmy.
Renault Megane eVision to pojazd koncepcyjny, w którym jednocześnie debiutuje nowa platforma konstrukcyjna aliansu Renault – Nissan – Mitsubishi: CMF-EV. Modułowa platforma z definicji przeznaczona jest do konstruowania na jej podstawie aut wyłącznie elektrycznych. Pamiętajmy że płyta podłogowa definiuje nie tylko – w pewnym zakresie – gabaryt powstałego na jej bazie pojazdu, ale również – a może przede wszystkim – przewidywane rozmieszczenie poszczególnych elementów konstrukcyjnych pojazdu: zespołu napędowego, akumulatorów (w przypadku aut elektrycznych), a także wszelkiego rodzaju modułów cyfrowych odpowiadających za moc obliczeniową, łączność i ogólnie pojętą “cyfrową inteligencję” danego pojazdu.
Renault chwali się, że Megane eVision korzystający z platformy CMF-EV wyposażony jest w ultrakompaktowy zespół napędowy oraz w najcieńsze akumulatory na rynku, co ma wydatnie wpłynąć na zwiększenie dostępnej przestrzeni wewnątrz auta, bez konieczności zwiększania jego zewnętrznych gabarytów. To akurat nie dziwi, bo jest to cecha wszystkich aut od podstaw projektowanych jako elektryczne. Silnik elektryczny jest sporo mniejszy od jakiegokolwiek silnika spalinowego stosowanego w samochodach, to z kolei pozwala budować auta o większym rozstawie osi i bardziej przestronnych od aut spalinowych analogicznej klasy.
Renault Megane eVision to projekt, którego nadwozie ma 4,21 metra długości. Dla porównania dzisiejsze, spalinowe kompaktowe Megane jest nieco dłuższe – hatchback ma długość 4,36 metra, ale to w aucie elektrycznym będzie więcej miejsca. Platforma CMF-EV umożliwia konstruowanie aut o rozstawie osi do 2,77 metra – odwołując się do wspomnianego, klasycznego, spalinowego hatchbacka Megane, w nim rozstaw osi 2,67 metra. Mniej również ma dzisiejsza, znacznie większa przecież wersja Megan Grandtour (2,71 metra).
Koncepcyjny model eVision wyposażony został w akumulator trakcyjny 400 V o pojemności 60 kWh, a maksymalna moc ładowania przewidziana w tym projekcie to 130 kW (prądem stałym), pokładowa ładowarka na prąd zmienny obsłuży moc do 22 kW. Zastosowany elektryczny zespół napędowy w eVision generuje moc 160 kW (217 KM) przekazywaną na jedną, przednią oś, co zdaniem producenta wystarczy, by auto osiągnęło 100 km/h w czasie poniżej 8 sekund. Pokazany przedprodukcyjny egzemplarz posadowiono na imponujących, aż 20 calowych kołach. Jeżeli chodzi o zasięg, producent wyraził się dość enigmatycznie deklarując, że nowy akumulator 60 kWh wraz z możliwością szybkiego ładowania dzięki ładowarce DC o mocy do 130 kW pozwoli przyszłemu samochodowi seryjnemu, którego zapowiedzią jest show-car Megane eVision, na pokonanie dystansu Paryż-Lyon w czasie porównywalnym z samochodami napędzanymi silnikami spalinowymi, z wliczeniem przerw w podróży. Sami widzicie, że to mocno zawiłe postawienie sprawy. Premierę produkcyjnego modelu Renault Megane eVision marka zapowiedziała już w przyszłym roku.